Jeszcze 5 minut. Jeszcze 3. Błagam. Jak to już 7.15!? Wyrzut adrenaliny, szybka kawa, mycie uzębienia, laptop, telefon, wszystko jest…Zaraz, zaraz…czy o czymś nie zapomniałeś? Cholera, ŚNIADANIE! Dziś przypomnę wcale nie taki nowy, ale w Polsce jeszcze mało popularny pomysł na to jak uniknąć porannego burczenia w brzuchu, nie rezygnując z prasowania koszuli lub pociągnięcia rzęs mascarą (niepotrzebne skreślić 😉 ) Mamy tu białko, żelazo, kwasy omega 3…i chałwę! Nocna owsianka – to doskonały i pożywny sposób na zaoszczędzenie cennego porannego czasu!
Nocna owsianka, czyli pomysł na roślinne śniadanie
- Płatki i chię wsyp do miseczki lub słoika, zalej mlekiem, porządnie zamieszaj. Chia (inaczej szałwia hiszpańska) lubi zbijać się w grudki, nie pozwól jej na to. Jest to składnik, który bardzo potaniał ostatnimi czasy i warto używać go w kuchni, ponieważ jest świetnym źródłem omegi 3 i w przeciwieństwie do siemienia lnianego nie trzeba jej mielić by skorzystać z jej dobroczynnych właściwości.
- Posłódź wybranym słodziwem. Pomiń ten krok jeśli używasz słodzonego napoju sojowego. Raz jeszcze energicznie zamieszaj w celu uniknięcia chi-owych grudek.
- Mrożone owoce wysyp na wierzch i posyp chałwą.
- Przykryj i wstaw na noc do lodówki.
-
-
To przepis, który możesz dowolnie modyfikować. Możesz zmieniać owoce, dodawać orzechy, łyżkę jogurtu, kakao – na co tylko masz ochotę!
Czemu nocna owsianka jest lepsza od tej przyrządzonej naprędce rano?
Płatki owsiane zawierają związek o nazwie kwas fitynowy (inaczej fitowy), który znacząco utrudnia nam pobieranie żelaza z płatków owsianych (a jest go w nich bardzo dużo!). Kwasu tego możemy pozbyć się między innymi dzięki nocnemu namaczaniu. Co więcej, płatki takie będą dużo łatwiejsze do strawienia i oszczędzają cenny poranny czas!
PS. Nie jest też tak, że kwasy fitynowy jest odpowiedzialny za całe zło we wszechświecie, ma on też szereg pozytywnych właściwości. Jest antyoksydantem i zmniejsza ryzyko osteoporozy, jednak powinny na niego uważać osoby narażone na niedobory żelaza i cynku. Poza tym znajduje się on również w innych zbożach i warzywach strączkowych, więc spożywamy go na co dzień np. w formie pieczywa.
SKŁADNIKI
Na 1 porcję:
- 2 łyżki płatków owsianych
- 1 łyżka nasion chia (można zastąpić dodatkową łyżką płatków)
- 200 ml mleka (u mnie sojowe, może być krowie)
- dowolne owoce mrożone
- ½ do 1 łyżeczki cukru / miodu
- pokruszona chałwa w ilości odpowiadającej Twoim celom dietetycznym 😉
INSTRUKCJE
- Płatki i chię wsyp do miseczki lub słoika, zalej mlekiem, porządnie zamieszaj. Chia (inaczej szałwia hiszpańska) lubi zbijać się w grudki, nie pozwól jej na to. Jest to składnik, który bardzo potaniał ostatnimi czasy i warto używać go w kuchni, ponieważ jest świetnym źródłem omegi 3 i w przeciwieństwie do siemienia lnianego nie trzeba jej mielić by skorzystać z jej dobroczynnych właściwości.
- Posłódź wybranym słodziwem. Pomiń ten krok jeśli używasz słodzonego napoju sojowego. Raz jeszcze energicznie zamieszaj w celu uniknięcia chi-owych grudek.
- Mrożone owoce wysyp na wierzch i posyp chałwą.
- Przykryj i wstaw na noc do lodówki.
-
-
To przepis, który możesz dowolnie modyfikować. Możesz zmieniać owoce, dodawać orzechy, łyżkę jogurtu, kakao - na co tylko masz ochotę!
Po więcej śniadaniowych przepisów zajrzyjcie tutaj: Śniadania
1 Komentarz
Ale przecież ten kwas fitynowy zostanie w płynie w którym moczyliśmy płatki.