Sandra przestała akceptować mięso na swoim talerzu już w dzieciństwie i mimo drwiących komentarzy otoczenia, że “z tego wyrośnie”, z radością trwa w swym postanowieniu już od 25 lat. Ma w życiu dwie maniakalne, i potencjalnie kolidujące ze sobą, miłości: fitness i pyszne jedzenie. Chcąc jakoś je ze sobą pogodzić, stale uczy się i wiecznie eksperymentuje ze smakami, by przemycić dobrze zbilansowany posiłek w jak najsmakowitszym, roślinnym wydaniu. Nie proponuje Wam kompleksowych porad dietetycznych – od tego są dietetycy. Dzieli się za to kulinarnymi patentami, które jej samej pomagają cieszyć się dobrą formą fizyczną, nie rezygnując przy tym z rozkoszy podniebienia. Jeśli chcesz zjeść ciastko i mieć ciastko – znajdziesz u niej pełnię zrozumienia!
Sandra
Nowsze posty