Świąteczny pasztet z pieczonych warzyw
Miałam zrobić na święta pasztet. Obiecałam… ale napchałam się surowego ciasta i zaniemogłam, pozostawiając Sandrę z zadaniem: zrób pasztet! Najlepiej z pieczonych warzyw…
“Jasne, żaden problem! Tylko, że…nigdy nie robiłam pasztetu! To Ty jesteś w tym specjalistką – ja jestem od jedzenia!” – zaprotestowała. Dostała jednak wytyczne, postąpiła według nich i voila!
Roślinny pasztet z pieczonych warzyw gotowy.
Skoro Sandra dała radę – dasz i TY! 😛
Zatem czego potrzebujesz aby samodzielnie wyczarować wegański pasztet?
Potrzebne Ci będą:
- 3 duże czerwone papryki
- 2 bakłażany
- 2-3 bataty (u nas 4, ale były malutkie)
- 3 cebule
- 6-8 ząbków czosnku
- 400 gramów soczewicy
- 90 g koncentratu pomidorowego (mały słoiczek)
- Szklanka (mniej więcej) bułki tartej
- kilka łyżek oliwy z oliwek
- Przyprawy: papryka wędzona, sól, gałązka rozmarynu (lub 2 łyżeczki suszonego)
- Soczewicę ugotuj tak jak sugerują na paczce, a po ugotowaniu natychmiast odcedź i pozostaw do odparowania. Ziarenka muszą być miękkie i suche, bo pozostałe warzywa zawierają dość sporo wody.
- Warzywa dokładnie umyj. Paprykę i bakłażana przekrój wzdłuż na pół i oczyść z gniazd nasiennych. Cebule obierz i pokrój w ćwiartki.
- Wszystkie warzywa ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (papryka i bakłażan skórką do góry!) i wysmaruj każde z osobna oliwą, posyp solą i pieprzem. W wolne miejsca pomiędzy warzywami powtykaj czosnek w łupinkach z wyjątkiem 2 ząbków, które dodasz do masy na surowo. W piekarniku rozgrzanym do 200 stopni muszą spędzić…ok. 30-45 minut, a więc do momentu gdy skórka papryki się zwęgli, a bataty przestaną opierać się widelcowi.
- Upieczone papryki włóż do miski i przykryj szczelnie talerzykiem lub folią aluminiową – dzięki temu po wystudzeniu zwęglona skórka będzie łatwo schodzić. Pozostałe warzywa ostudź bez przykrycia i obierz ze skóry.
- Obrane ze skórki / łupinek warzywa wrzuć do malaksera, wciśnij pozostały czosnek, dodaj rozmaryn i zmiksuj.
- Przestudzoną soczewicę pognieć tłuczkiem do ziemniaków (niezbyt dokładnie), dodaj warzywną masę, bułkę tartą, koncentrat pomidorowy, sól i wędzoną paprykę.
- Natłuść foremkę i wysyp bułką tartą.
- Piecz w piekarniku (180 stopni) przez około godzinę, albo nawet chwilę dłużej, tj. aż boki pasztetu zaczną odchodzić od ścianek foremki.
Teraz tylko trzeba poczekać aż wystygnie… i pałaszować. Z chrzanem… pycha… Smacznego!

SKŁADNIKI
Składniki
3 duże czerwone papryki
2 bakłażany
2-3 bataty (u nas 4, ale były malutkie)
3 cebule
6-8 ząbków czosnku
400 gramów soczewicy
90 g koncentratu pomidorowego (mały słoiczek)
Szklanka (mniej więcej) bułki tartej
kilka łyżek oliwy z oliwek
Przyprawy: papryka wędzona, sól, gałązka rozmarynu (lub 2 łyżeczki suszonego)
INSTRUKCJE
- Soczewicę ugotuj tak jak sugerują na paczce, a po ugotowaniu natychmiast odcedź i pozostaw do odparowania. Ziarenka muszą być miękkie i suche, bo pozostałe warzywa zawierają dość sporo wody.
- Warzywa dokładnie umyj. Paprykę i bakłażana przekrój wzdłuż na pół i oczyść z gniazd nasiennych. Cebule obierz i pokrój w ćwiartki.
- Wszystkie warzywa ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (papryka i bakłażan skórką do góry!) i wysmaruj każde z osobna oliwą, posyp solą i pieprzem. W wolne miejsca pomiędzy warzywami powtykaj czosnek w łupinkach z wyjątkiem 2 ząbków, które dodasz do masy na surowo. W piekarniku rozgrzanym do 200 stopni muszą spędzić...ok. 30-45 minut, a więc do momentu gdy skórka papryki się zwęgli, a bataty przestaną opierać się widelcowi.
- Upieczone papryki włóż do miski i przykryj szczelnie talerzykiem lub folią aluminiową - dzięki temu po wystudzeniu zwęglona skórka będzie łatwo schodzić. Pozostałe warzywa ostudź bez przykrycia i obierz ze skóry.
- Obrane ze skórki / łupinek warzywa wrzuć do malaksera, wciśnij pozostały czosnek, dodaj rozmaryn i zmiksuj.
- Przestudzoną soczewicę pognieć tłuczkiem do ziemniaków (niezbyt dokładnie), dodaj warzywną masę, bułkę tartą, koncentrat pomidorowy, sól i wędzoną paprykę.
- Natłuść foremkę i wysyp bułką tartą.
- Piecz w piekarniku (180 stopni) przez około godzinę, albo nawet chwilę dłużej, tj. aż boki pasztetu zaczną odchodzić od ścianek foremki.
PORADY
KUCHNIORADY: 1. Możesz bawić się z dowolnym gatunkiem soczewicy. U nas była zielona, ale czerwona czy żółta też będzie okej. 2. Czas pieczenia pasztetu zależy w dużej mierze od wilgotności warzyw - dlatego być może trzeba go będzie piec nieco dłużej lub krócej. 3. Ilość bułki tartej jest bardzo umowna, ważne by po jej dodaniu pasztet był bardziej papkowaty aniżeli lejący.