Są takie dni, że nie ma czasu ani gotować, ani jeść. W takie dni dobrze jest mieć w lodówce gotowca, który można przygotować wcześniej, spakować do przenośnych pudełek i pałaszować przez kilka kolejnych dni. Jednym z moich ulubionych dań tego typu jest niniejsza sałatka co zowie się Śmiecianką i to z bardzo dobrego powodu: można do niej wrzucić wszystko co jest akurat pod ręką; najważniejsze by znaleźli się w niej reprezentanci 4 grup: świeże, chrupiące warzywa, ulubiona kasza, prażone pestki i jakiś przyjemny strączek. Moja dzisiejsza wersja zawiera:
Dressing: Uwielbiam ten przepis z wielu powodów. Po pierwsze, jak wspomniałam, Śmieciankę można łatwo ze sobą zabrać kiedy nie ma czasu wrócić do domu na obiad. Po drugie, zawiera właściwie wszystko co nam, szczególnie ćwiczącym, potrzebne - zwłaszcza jeśli zwiększymy ilość fasoli i kaszy. Co prowadzi nas do trzeciego powodu - jest elastyczna. Proporcje i składniki można dowolnie zmieniać w zależności od preferencji, zapotrzebowania i zawartości spiżarki! Wypróbowałam już wersję z rzodkiewką, selerem naciowym, cieciorką, zielonym groszkiem, soczewicą, pęczakiem, kaszą jęczmienną… Nie trafiłam dotąd na kombinację, która nie byłaby pyszna. Polecam więc kreatywność i życzę smacznego posiłku, nawet jeśli chrupiesz go w biegu.SKŁADNIKI
INSTRUKCJE
<a href=”https://www.bloglovin.com/blog/20004973/?claim=npwubbuc4jq”> Bloglovin</a>
2 Komentarze
[…] Jeśli lubisz chrupiące dania, spodoba Ci się też moja sałatka Śmiecianka All Inclusive. Jeden z moich pewniaków […]
[…] śmieciankę […]